Blaszak juz stoi:) prace czas zacząć!!
Nasze Urzedy sa poprostu zdumiewajace, od czasu kiedy dostalismy projekt z powrotem ze starostwa do malej korekty ( pieczatki itp.), mija juz prawie miesiac a tutaj ani widu ani slychu. Podczas gdy oddawalismy projekt poprawiony juz w 100% tak jak chcieli, urzedniczka powiedziala ze to juz tylko formalnosc i na dniach bedzie pozwolenie!!
hmm. nasuwa sie mysl co oznacza na dniach :)
Dobrze ze nasze panstwo zmienilo przepisy budowlane w ostatnich kilku latach tak aby przyspieszyc inwestorom dzialania zwiazane z budowa domu!!
Dzis o poranku dostalem, email, ktory mnie bardzo ucieszyl:) konserwator zabytkow wyrazil zgode na budowe naszego projektu:) Teraz tylko Starostwo musi postawic swoje pieczatki i miejmy nadzieje ze na wiosne zaczynamy
tak wyglada nasze cudo:) dach został zmieniony zgodnie z zaleceniami konserwatora zabytków aby jak to określili w pismie ktore dostaliśmy " wkomponował sie w układ ruralistyczny"
NASZA HISTORIA I ZMAGANIA Z BUDOWA OPALKA SA TROCHE DLUGIE , WIEC NIE BEDE SIE ROZPISYWAL I MAM NADZIJE ZE W TYM ROKU ZACZNIEMY NASZA BUDOWE. W SKROCIE, NASZ PROJEKTANT KTOREGO WYBRALISMY SIE NIE SPARWDZIL W 100% I STRACILISMY BLISKO ROK. GDYZ ZACZELISMY ZMAGANIA Z UZYSKANIEM O POZWOLENIE W MARCU 2011 A JUZ MAMY STYCZEN 2012:) DO TEGO JESZCZE SIE OKAZALO ZE DZIALKA LEZY W OBREBIE STREFY ZABYTKOWEJ I MUSIELISMY ZMIENIC KONSTRUKCJE DACHU NA DWA SPADY NA CALOSCI
W KAZDYM RAZIE MAM NADZIEJ ZE 2012 ROK BEDZIE BARDZIEJ LASKAWY:)
sympatyk
